Obiadek cholera!!!

Dziewczyny ale się spieniłam, ja zrobiłam obiadek z 2 dań i czekał na małża kilka godzin a on wraca i komentuje że nie będzie jadł.

CZEMU?? nie chce jeść?? pewnie Cię nerwy tłuka człowiek się nagotuje namęczy w tej kuchni a oni wracają i ...,,Wiesz kochanie nie jestem głodny"

Kika, a gruszką mu w nos. Nie to nie.
Sama zjedz, a jutro niech też sobie zje gdzie indziej.
Jakbyś nie miała co innego do roboty! Phi. Nietresowany chłop to dziki chłop

hihi ale emotikon swietny
znam to znam to
nie gotuj mu przez kilka dni to cie po prosi na kolanach

a u mnie chłop gotuje

boszszszszszszsz te chłopy

mój nie jada jak tesciowa zrobi kluski ja tez nie lubie zjem 2-3 i reszte piesek ale po za tym to w sumie wszystko inne mi smakuje oprócz zup z zup to ttylko barszcz z uszkami i makaron z rosołem a jarzynowki pomidorówki itp to bleeee

Kij mu w ucho.

Kika też tak miałam kiedyś i zrobiłam tak jak Marzena napisała nie gotowałam przez kilka dni i teraz za każdym razem obiadek jest zjedzony nawet jak go przypalę

Chłopy....... jak ich zrozumieć

Faceci to dziwne stworzenia
Kika dziewczyny maja rację, przetrzymaj go.

sposobem ich sposobem
a nie silom

Kika popieram dziewczyny : jak mężuś nie dostanie obiadku przez kilka dni to doceni to co starcił...

Hi to podtym wzgledem ja mam kochanego chlopa dosc ze zje wszystko co zrobie chociaz by bylo okropne (ja dopiero ucze sie gotowac) to jeszcze wychwala jakie to bylo pyszne i ze gotuje lepiej niz jego mama

Moniś mój podobnie pod tym względem mimo że wiem ze nie wyszło to i tak zachwala... a jak ugotuję a on ze nie będzie jadł to go na przetrzymanie biorę kilka dni bez obiadu zawsze działa...