3 ząbek i siostra :)

właśnie dzisiaj wyszedł dla Natalki 3 ząbek!!!! oj to dopiero teraz zacznie się gryzienie mamusi w cycusia.... oj będzie pewnie bolało... A może jednak córeczka mnie oszczędzi???? od kilku godzin jest okropnie marudna i płaczliwa. Dwa poprzednie zniosła zupełnie bezboleśnie a ten troszkę jej się daje we znaki :tears:
i jeszcze jedno do chwalenia się : mam super zdolną siostrę!!! byliśmy u szwagra na imieninach a ona narobiła tyle dobrego jedzonka że nie wiedzieliśmy za co sie chwytać . na szczęście wracaliśmy od nich dopiero dzisiaj więc przez dwa dni to popróbowałam wszyskiego :laugh: Mówię Wam ona na każdą imprezę narobi tyle pyszności że kilka kilo od razu przybywa

Gratulacje 3 ząbka .. będzie dobrze...no tak bo ty nie musisz odchudnać....

gratlacje trzeci zabek pewnie slicznie wygladaja w buziaku Natalki

górny ząbek jest jeszcze taki malutki ale za to te dwa dolne są takie fajniutkie jak Natala się śmieje. wygląda jak ten dzieciaczek z reklamy mleczka a co do jedzonka to mam taki pełny brzuszek.... ale jak pomyślę że w lodówce mam wałówę od siostry to mam ochotę tam zajrzeć i jeszcze coś przekąsić.... tylko że gdzie mi się to zmieści??? żołądek za mały :laugh:

U nas tez właśnie wychodzi kolejny ząbek. To juz dwunasty.

Gratuluje trzeciego ząbka.

aniaffff, wow to super u nas to jeszcze duuużo czasu upłynie zanim cała klawiaturka się nazbiera

Gratuluję ząbalka...

My również się dołączamy do Gratulacji. Ja chyba jeszcze trochę poczekam na pierwszy ząbek Mateuszka :laugh:

Dagolis to poproś siostrzyczkę o przepisy na te pyszności my chętnie skorzystamy :laugh:

Marzena mam taki zamiar wziąźć od niej przepisy ale nie wiem czy mi się tak uda zrobić jak jej. Moim zdaniem ona pomyliła zawody bo powinna być kucharzem....Było mnóstwo pyszności ale mojemu najbardziej smakowały nadziewane udka kurczaka a ja zasmakowałam w karkówce ze śliwką, ananasem i brzoskwinią. na 18 osób zrobiła aż 4 ciasta z czego jedno miało masę z zawartością soczku Kubuś skąd ona te przepisy bierze to nie wiem. kocham do niej jeżdzić i wcale sie nie dziwię że mój szwagier coraz grubszy się robi :laugh: no bo mając taką żonę...