Gryzie :)

oja... a ja tak lubiłam kotki... teraz już nie wpuszczę ich do pokoju jak będę drzemać...

Jaki zawzięty. :laugh:

ale słodki :laugh:

on nie gryzie tylko czułość okazuje..... :laugh: zobaczcie jek słodko łapkami obejmuje tego pana.... hihi

Dagolis hihihi, mój synek tak samo okazuje czułość. Po tych jego czułościach dochodzę do wniosku że miłość czasem boli, szczególnie kiedy maly ma niedokładnie obcięte paznokcie

eh ja nie lubie kotów bo ciągle mruczą :laugh:

Arminka30 napisał:eh ja nie lubie kotów bo ciągle mruczą :laugh:

wolisz konie :laugh:

ciekawe co on mu zrobil ze go tak mocno kocha biedny kotek :laugh: :laugh:

ja tez nie lubie kotow, strasznie duzo chorob przenosza

agnese konie tak ale w bloku się nie żmieśći :laugh: za niskie sufity!!! :laugh: :laugh:

:laugh:

Arminka30 napisał:agnese konie tak ale w bloku się nie żmieśći :laugh: za niskie sufity!!! :laugh: :laugh:

Na balkon go!!

ja też nie przepadam za kotami ale może ten kot jest wyjątkowy i jest np kocim chirurgirm plastycznym który stwierdził że ta pani/pan ma za duży nosek :laugh: :laugh:

a może głodne biedactwo

to moja natala też jet chirurgiem bo próbowała zdrapać mi trochę mojego nosa i teraz mam kukę na czubku nochala. Uznała widocznie że mam za wielki i przeszkadza jak jej całuski daję

Ja dziś zadrapałam synowi policzek chciałam go pogłaskać i poślizgnela mi sie ręka ,kurcze zrobilam mu taką szrame że szok ,beczeć mi się chce bo ma przezemnie ślad na buzi,ciekawe co w szkole powiedzą ,oby nie że bity w domu musze pazuki obciąć ... : :tears:

Twój synek Arminko na pewno bez wahania opowie co się stało, taka dziecięca szczerość.
Ja tez lubię długie paznokcie zle jakoś ostatnio bardzo mi sie rozdwajają.

a ja nie mam nic do kotów, byle nie w nadmiarze
konie owszem
icha cha

To dopiero mały tygrys, a jaki bojowy. :laugh: