NIedziela 18 stycznia

Muszę jechać na zakupy po mięcho itepy...
Jak mi się nie chce, do tego boli mnie głowa... Dzieć marudny, mąż nieposłuszny... Ach co za los...

Zamienimy się :think:
Do mnie ma dzisiaj teściowa przyjechać więc chętnie wyskoczyłabym gdziekolwiek, po mięcho czy cokolwiek innego. Nawet ból głowy by mi nie przeszkadzał

współczuję

Nitka,biedactwo ty nasze. Kup sobie przy okazji coś tylko dla siebie to może odrobinę Ci chociaż główka przestanie boleć i humorek się poprawi.

Tylko się potem pochwal co nabyłaś dla siebie

Hey baby ja mam taką grybe że kurcze ledwo monitor widze niech ta zima wkońcu się skończy bo ta gryba to już u mnie na stałe zamieszka

Arminka zdrowiej Ty szybko żebyś dała radę poczytać i popisać na Forum. Bo jak Cię na dobre rozłoży to wogóle nie będziesz widziała tego monitora. Więc bierz szybciutko tableteczki, cos na rozgrzanie i wskakuj do łóżeczka żeby się wygrzać porządnie. weż tylko klawiaturę ze sobą

dagolis :laugh: moim wielkim dupskiem to bym połamała tą klawiature :laugh:

i jak tu się połozyć jak trzeba obiadek ugotowac bo chłopy głodne a mój maż nie umie nic gotować :tears: eh

Arminka zamówcie pizze

Syn na pewno będzie zadowolony :laugh:

ja tez nie umie :laugh:

No po obiadku usmażyłam filety,i z głowy ,pizza z chęcia ale mlody mój to wybredy jak djabli nie zje pieczarek nie zje wędliny eh szkoda słów, jakos przetrwałam ,a teraz ide w bety,nasmaruje się maścią i sośpiocham troszke chłop w domu to niech młodego troszke pouczy do szkoły