Cenne rady na dluzsze wyjscie z maluchem:)

POdzielmy sie tutaj radami, ktore nam ulatwily zycie podczas dluzszych wyjsc z domu z maluchami.
Ja wychowuje 2 coreczki (1,5 i 3,8) i juz troche sposobow mam:)#

1.Mleko. Zawsze bralam je w maciupkim pudeleczku (odmierzone kilka lyzek)
Woda goraca w malym 0,5l termosie
Butelka do mleka z jedna czescie zimnej przegotowanej wody.

Wode goraca domieszalam z zimna w butelce, wsypalam mleko i juz.
Takie przygotowane w domu nigdy nie trzymalo mi temp, nawet w tych specjalnych termosach.

2. Przewijanie.
Gdy zapomnialam kocyka lub czegos do polowenia dziecka na przewijaku lub gdziekolwiek, zdejmowalam wlasna kurtke lub sweter. Kiedys latem nie mialam to wykorzystalam moja torbe bo mialam duza. Wysypalam rzeczy i mala przewinelam na niej na trawie.
Ostatnio (gdy jeszcze bylo cieplej) kilka razy zdarzylo mi sie przewijac w bagazniku auta, wygodniej niz na fotelach w srodku.
Czasami przewijam tez po prostu w wozku.

3. Obiadek w sloiczku.
Przed wyjsciem z domu pogdrzewalam do bardzo cieplego, zawijalm w folie aluminiowa, reczniczek i foliowke. Do 2h bylo jeszcze cieple.

Piszcie swoje dobre rady a jak mi sie cos przypomni to tez chetnie napisze.

Ja tam wode do mleka biore w pierwszej lepszej knajpie.
Ze sloiczkami bylo podobnie z tym ze nie bralam z knajpy a prosilam o podgrzanie.
A jesli chodzi o przewijanie to zrobie to byle gdzie i byle na czym byle by moje dziecie mialo sucho i czysciutko.

MiC ta byle knajpa mi się spodobła:)ciacho!

Mama i corcia napisał:Ja tam wode do mleka biore w pierwszej lepszej knajpie.
Ze sloiczkami bylo podobnie z tym ze nie bralam z knajpy a prosilam o podgrzanie.
A jesli chodzi o przewijanie to zrobie to byle gdzie i byle na czym byle by moje dziecie mialo sucho i czysciutko.

W przyszłości skorzystam z Twoich rad

MamaM napisał:MiC ta byle knajpa mi się spodobła:)ciacho!

ja tam mleczko zawsze mam cieplutkie przy sobie
słoiczki podgrzewałam byle gdzie tzn.restauracje,knajpy itp.
a przewijać poza mieszkaniem zdarzyło mi się parę razy i to było w wózku a raz na plaży na kocyku

Ale taka prawda.
Po co nie wiem jak sie przygotowywac jak zazwyczaj dluzsze wyjscia nie sa na bezludnej wyspie

Jesli chodzi o przewijanie i to z wielkiej kupy to moim extrim byla lawka na Promenadzie w Swinoujsciu

Ja też jakoś nigdy nie miałam z tym problemu i takich przygotowywań nigdy nie robiłam

Mama i corcia napisał:Ale taka prawda.
Po co nie wiem jak sie przygotowywac jak zazwyczaj dluzsze wyjscia nie sa na bezludnej wyspie

a jak trafisz na moją wiochę bez kanjpy ... to do mnie już przecież blisko:

MamaM napisał:

Mama i corcia napisał:Ale taka prawda.
Po co nie wiem jak sie przygotowywac jak zazwyczaj dluzsze wyjscia nie sa na bezludnej wyspie

a jak trafisz na moją wiochę bez kanjpy ... to do mnie już przecież blisko:

Otuz to

mama33 napisał:Ja też jakoś nigdy nie miałam z tym problemu i takich przygotowywań nigdy nie robiłam

bo my niezłe jesteśmy:)

A może niektórzy mieszkają na bezludnej wyspie ja znowu bardzo lubie przewijać na masce samochodu w bagażniku mam za dużo miejsca i latały by po nim

MamaM napisał:

mama33 napisał:Ja też jakoś nigdy nie miałam z tym problemu i takich przygotowywań nigdy nie robiłam

bo my niezłe jesteśmy:)

mama33 napisał:

MamaM napisał:

mama33 napisał:Ja też jakoś nigdy nie miałam z tym problemu i takich przygotowywań nigdy nie robiłam

bo my niezłe jesteśmy:)

No i wszystko jasne

czadowe dziewczyny!

a jak!!! się wie!!!!

Jak Amelka była mała staraliśmy się nie wypuszczać się z domu zwłaszcza na zakupy czy w tłum,teraz jest inaczej,wodę mam ze sobą w temp. pokojowej i taką moje dziecko pije,od biedy to i jedzenie ze słoiczka zje nie podgrzewane.Jak teraz jest chłodno zawsze idziemy do restauracji.

A że od dawna już mnie trafia jak koleżanki jak zwykle robią śmietnik w temacie, to napisze co myślę,
po co pisac jak nie ma się nic ciekawego do napisania.
Nic ciekawego się nie dzieje na forum oprócz kółeczka wzajemnej adoracji,szkoda bo forum zapowiadało się obiecujaco.
Pozdrawiam

Gonia to może je zmień skoro Ci nie odpowiada

To chyba niepotrzebna zazdrość

jak Natalia była malutka to na szczęście nie miałam problemów z karmieniem podczas wyjść ponieważ zawsze mogłam wyciągnąć piersiątko i ją dokarmić
oprócz tego zawsze był jakiś słoiczek z jedzonkiem. gdy juz była trochę większa to nawet jak gdzieś zachodziliśmy coś zjeść to zawsze mogłam wziąść coś takiego żeby i ona zjadła.
no i oczywiście świetnie się sprawdzają różnego typu przekąski jak owoce.paluszki, chrupki itp.
no jak gdzies wychodziliśmy to zawsze zabierałam ze soba Paklanki, w razie pojawienia sie grubszej niespodzianki.
no i zawsze w torbie były jakieś ubranka lżejsze lub cieplejsze w zależności od sytuacji.
Ale jakos specjalnie nie przygotowywałam nawet na dłuższe wyjścia. najważniejsze było tylko żeby nie zapomnieć dla maluszków o jedzonku.

mam tylko nadzieje ze w tym kóleczku wzajemnej adoracji i ja sie znajduje!

Lenka12_12 napisał:mam tylko nadzieje ze w tym kóleczku wzajemnej adoracji i ja sie znajduje!

No ba

i w dodatku non stop mnie adorują

anulaaa33 napisał:i w dodatku non stop mnie adorują

Ach Kochanie

słucham

anulaaa33 napisał:słucham

Poszeptam Ci do uszka

ijeeeeee mów mi jeszcze to Cie popieszcze

anulaaa33 napisał:ijeeeeee mów mi jeszcze to Cie popieszcze

Ja Cie tez popieszcze we Wrocloviu

to nie jade

anulaaa33 napisał:to nie jade

Osz Ty niedobra najpierw kusisz a potem nic z tego??
Niech ja Cie dopadne

Co mi zrobisz jak mnie złapiesz

anulaaa33 napisał:Co mi zrobisz jak mnie złapiesz

Niespodzianka

Mrrrrrrr lubie niespodzianki

anulaaa33 napisał:Mrrrrrrr lubie niespodzianki

Koncowa minka o tym nie swiadczy

A tam czepiasz sie szczegółów bo miał być taki długi jęzot ale tu w emotkach nie ma takiego jak np na gg

o ja i znowu mam smiechawke z waszych tekstów!kulam sie!

chciałaś napisać z naszej głupoty chyba

anulaaa33 napisał:chciałaś napisać z naszej głupoty chyba

ja zwał tak zwał w kazdym bądz razie mam z was smiechawke!i to nie zła!

Mama i corcia napisał:Ja tam wode do mleka biore w pierwszej lepszej knajpie.
Ze sloiczkami bylo podobnie z tym ze nie bralam z knajpy a prosilam o podgrzanie.
A jesli chodzi o przewijanie to zrobie to byle gdzie i byle na czym byle by moje dziecie mialo sucho i czysciutko.

Szczegolnie jak jedziemy poza miasto do lasu haha

gonialbn napisał:Jak Amelka była mała staraliśmy się nie wypuszczać się z domu zwłaszcza na zakupy czy w tłum,teraz jest inaczej,wodę mam ze sobą w temp. pokojowej i taką moje dziecko pije,od biedy to i jedzenie ze słoiczka zje nie podgrzewane.Jak teraz jest chłodno zawsze idziemy do restauracji.

A że od dawna już mnie trafia jak koleżanki jak zwykle robią śmietnik w temacie, to napisze co myślę,
po co pisac jak nie ma się nic ciekawego do napisania.
Nic ciekawego się nie dzieje na forum oprócz kółeczka wzajemnej adoracji,szkoda bo forum zapowiadało się obiecujaco.
Pozdrawiam

Faktycznie na psy zeszlo.
Tylko kilka nickow, ktore sie powtarzaja i zazwyczaj krytykuja.
B....y robia z polskimi kobietami co chca, wiec one musza sie na kims wyladowac.
No coz...
OOOOOO Allahuu!

Caroline napisał:

gonialbn napisał:Jak Amelka była mała staraliśmy się nie wypuszczać się z domu zwłaszcza na zakupy czy w tłum,teraz jest inaczej,wodę mam ze sobą w temp. pokojowej i taką moje dziecko pije,od biedy to i jedzenie ze słoiczka zje nie podgrzewane.Jak teraz jest chłodno zawsze idziemy do restauracji.

A że od dawna już mnie trafia jak koleżanki jak zwykle robią śmietnik w temacie, to napisze co myślę,
po co pisac jak nie ma się nic ciekawego do napisania.
Nic ciekawego się nie dzieje na forum oprócz kółeczka wzajemnej adoracji,szkoda bo forum zapowiadało się obiecujaco.
Pozdrawiam

Faktycznie na psy zeszlo.
Tylko kilka nickow, ktore sie powtarzaja i zazwyczaj krytykuja.
B....y robia z polskimi kobietami co chca, wiec one musza sie na kims wyladowac.
No coz...
OOOOOO Allahuu!

Trochę więcej kultury ! A co do krytyki to Tobie jak najbardziej się należy

Caroline napisał:

Mama i corcia napisał:Ja tam wode do mleka biore w pierwszej lepszej knajpie.
Ze sloiczkami bylo podobnie z tym ze nie bralam z knajpy a prosilam o podgrzanie.
A jesli chodzi o przewijanie to zrobie to byle gdzie i byle na czym byle by moje dziecie mialo sucho i czysciutko.

Szczegolnie jak jedziemy poza miasto do lasu haha

To u Was w lesie nie ma żadnej knajpki po drodze

Mamusia33 razy dwa dla Ciebie bo rozbawilas mnie do lez

Dziękuję MiC

Bardzo ciekawy temat poruszyła Caroline, myślę że brakowało takiej wiedzy na forum.

Moje drogie, wtrącę się pewnie niepotrzebnie w pozostałą część dyskusji, ale tak sobie myślę, że nie-zła mama to po trochu każda z nas: uśmiechnięta, kochająca, zwariowana, sumienna, opiekuńcza... I nie ma tu sprzeczności bo to wszystko można łączyć.

Nikt wątków nie "zaśmieca" tu przekleństwami itp więc sądzę, że małe "nie na temat" nie jest szczególnie uciążliwe. Dziewczyny się lubią i tyle.
Kółko wzajemnej adoracji? Jestem za - adorujcie się ile wlezie. Ważne, że się lubicie i nie nudzicie ze sobą.
To jest FORUM - wolne dyskusje, szczere opinie i za to Wam dziękuję.

Goniu i pozostałe moje kochane Baby, którym nie przypadły do gustu tzw. "offtopiki" - jak w rozmowie, mówimy o jednym i nagle nam się coś przypomina i wtrącamy to.
Badźcie wyrozumialsze, nikt jak Wy nie zrobi tego lepiej.
Albo inaczej: nie bądźcie wyrozumiałe Mówcie co chcecie i gdzie chcecie, wszystkim Wam wolno. Miejcie swoje zdanie i wpisujcie je zawsze.
Jeśli wszystko byłoby identyczne, to umarłybyśmy z nudów, dlatego każde zdanie jest wartościowe.
A że się przy tym trochę poprztykacie, to co tam. Dorosłe jesteście i same wiecie, że nie ma o co się gniewać itp.

Ja mam taki pomysł, że uruchomię dla Was nowy moduł, do którego będzie można dodawać przyjaciół z forum - może się Wam wszystkim spodoba...

Na razie zamykam temat, jako żem ADMIN Wielka Baba