z przeprosinami

wybaczcie ze nie bylo mnie dlugo ale ....
chyba bede sie rozwodzic
wiecie ile kosztuje takie cos??/

Coś obiło mi się o uszy że 500zł pozew rozwodowy ale nie wiem czy to nie jest zależne też od zarobków

Składając pozew o rozwód uiszcza się wpis w wysokości od 30-600zł. Jeśli sytuacja finansowa powoda/powódki jest na tyle zła, iż opłacenie wpisu i pozostałych kosztów sądowych pociągnęłoby za sobą uszczerbek w utrzymaniu tej osoby oraz jej rodziny, wówczas można starać się o zwolnienie od kosztów sądowych. W takim przypadku sąd może zwolnić powoda/powódkę od kosztów sądowych całkowicie lub częściowo.

Należy też pamiętać, iż strona przegrywająca sprawę jest zobowiązana pokryć koszty sądowe stronie wygrywającej- dotyczy to także kosztów zastępstwa adwokackiego.

ja mam takie same info co motylek nie wiedziałam tylko że jest kwota od...

Triss, nie mam pojęcia ile kosztuje rozwód ale przesyłam pozytywne fluidy i przytulam Cieszę się że już jesteś

rossi82 napisał:Triss, nie mam pojęcia ile kosztuje rozwód ale przesyłam pozytywne fluidy i przytulam Cieszę się że już jesteś

Ja tez przytulam

Triss tez cie mocno
Ja słyszałam że ok 600zl ale to pewmie zalezy od zarobków tak jak napisał Motylek

aminka napisał:

rossi82 napisał:Triss, nie mam pojęcia ile kosztuje rozwód ale przesyłam pozytywne fluidy i przytulam Cieszę się że już jesteś

Ja tez przytulam

Przyłączam się

Triss zatkało mnie to co napisałaś

mama33 napisał:Triss zatkało mnie to co napisałaś

mnie tez:( ja nie wiem nic na ten temat ale mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i bedziecie z dziedziem szczesliwi

przykro mi i nie mam pojęcia ile to kosztuje

Triss trzymaj się mocno...cokolwiek się stanie masz swojego Skarba

Triss tulam Cię Mocno i trzymam kciuki , żeby było wszytsko dobrze.

Triss,
mam nadzieję że mimo dalszego rozwoju sytuacji i podjętych przez Ciebie decyzji będziesz szczęśliwa.
tu jest stronka gdzie znajdziesz nurtujące Cię pytania.

Sorry Tris. Pewnie jestem nie na bieżąco bo rzadko do Was ostatnio wpadałem. Zatem musze zapytac - skąd myśl o rozwodizie??? Może to tylko kryzys jakie przezywa kazde małżeństwo, zwlaszca w średnim wieku....
Macie dzidię która Was łaczy .... Po co tak radykalny krok??? Człowiek jest tak skonstuowany że potrzebuje miec ojca i matkę- wasze dziecko rowniez!
Życzę Ci - podobnie jak koleżanki z forum - jak najlepej ale czy to na pewno tem kieruinek???
Wątpię....
Hydrulicy mowią "nie ma takiej rury ktorej nie można odetkać"
Może i u Was tak jest??

znowu przepraszam
poki co staram sie zeby jednak sie nie rozwodzic ale trudno jest gdy tylko tego chce jedna strona a jedna mowi ze chce i nic nie robi w tym wzgledzie

trzymam kciuki za was i wierze ze bedzie OK.

trzymaj się Triss

Dacie rade -tylko sie nie poddawaj!

Triss napisał:znowu przepraszam
poki co staram sie zeby jednak sie nie rozwodzic ale trudno jest gdy tylko tego chce jedna strona a jedna mowi ze chce i nic nie robi w tym wzgledzie

u mnie tak samo niby się starał ale jakoś efektu nie było widać bo już kiedyś mieliśmy taki mały kryzys
teraz gdy mi się wydawało,że "jakoś" między nami się układa sam stwierdził,że chce rozwodu więc...cóż nic na siłę
łatwo nie jest ale trzymam za nas obie kciuki i życzę nam wytrwałości,siły i mimo wszystko uśmiechu

Triss i Armelia ja też trzymam za Was kciuki by wszystko było dobrze!

oj kurcze dlaczego tak wszystko dziwnie sie układa maa nadzieje ze usmiechu na twarzach wam nie braknie i znajdziecie choć troszke pozytywow w waszej sytułacji
Ale powiem wam ze ja ostatnio też niemoge dogadać sie z mezem nie wiem czy to z powodu dziecka czy poprostu mamy jakis dziwny czas tule was mocno

dziekuje za pocieche
idziemy na terapie malzenska
samo to ze sie zgodzil napawa mnie troche optymizmem
teraz bede czesciej zagladac bo jakos jak mialam dola to nie chcialo mi sie

Triss terapia małżeńska to dobry znak ! Wierzę że wszystko będzie ok!

Trzymamy kciuki

Triss trzymam kciuki