Lakcid

Pomóżcie proszę!
Lekarz powiedział mi że najpierw antybiotyk a po pewnym czasie Lakcid. Chłop do mnie czy na pewno a ja zgłupiałam Niby na pewno po a nie przed ale...

Mnie się wydaje że przed sprawdz tu widze dużo opini rodziców
http://www.fubi.pl/3_3788_0.html

Anulaaa właśnie to dzisiaj czytałam i szczerze to nic mnie tam na 100% nie przekonuje. Wydaje mi sie jednak że dobrze zrozumiłam ale wiecie jak to jest, człowiekowi różne mysli do głowy przychodzą. Juz raz odwaliłam babola z antybiotykiem, na szczęście skończyło sie dobrze.

myślałam, że po antybiotyku

Aniu czytałam przed chwilą w necie że albo dwie godziny przed antybiotykiem albo dwie godziny po nim

Dzięki Słoneczko Ty moje, dam mu po. Czyli o 2.00

łomakto!!!! biedulek o takiej godzinie to bym od Mimi w łeb zebrała !!!

Nie było innego wyjścia, od lekarz wróciliśmy o 12.00 więc nie chciałam czekać do wieczora żeby godziny sie ułożyły. Lek dostaje co 12 godzin. Miejmy nadzieję że otworzy paszczkę i połknie a nie obleje się na różowo.

co mu dała za antybiotyk?

Dał bo to facet i to bardzo dobry ( przynajmniej w mojej ocenie ) , dostał Ceclor, syrop Drosetux i Diphergam a także ten lakcid.

nie znam tego antybiotyku...ja mam taką panią doktor na dwa razy...niby miła, niby doświadczona, niby jest ok...ale

Jest na prawdę dobry bo o smaku truskawkowymi podobno z tych słabszych.

to dobrze, bo antybiotyki to nic dobrego...Mimi miała dwa razy i o dwa razy za dużo...w tym raz raczej nie potrzebnie ale ja głupia matka spanikowałam i podała jej

Mój też chyba trzeci raz łyka.

ma nadzieję, że nasze szkraby tej zimy ominą już przygody z antybiotykami!!!

Życzenie..., mój mało chorowała ale od jesieni cały czas z gilem biega.

przejdzie mu w końcu