Ciągle się zbieram

Dziewczynki podobno z kimś zawsze raźniej i szybciej więc może któraś nie-zła mama ma chęc rozpocząć jakąś dietkę bo za groma nie mam motywacji i ciągle odkładam ją o tydzien-znacie to "od poniedziałku przechodzę na dietę"tiaaa ciekawe od którego jak tu co rusz jakiś grilik czy ognisko no ale może ....

Becia będą z tobą szczera, otóż ja kiedyś (ok. 9 m-cy) też miała duuuużo za dużo tu i ówdzie, brałam Meridię, stosowałam dziesiątki diet, wydawałam kasę na to wszystko, ale to zupełnie bezsensu katowałam się i nic więcej waga stała jak wryta. A ja miałam ciągle z tego powodu doła, wpadłam na pomysł i w grudniu 2008 roku zapisałam się na aerobic. Chodziłam 1x w tygodniu, w styczniu byłam może 2 razy (później przestałam) i jak wracałam to już nic mi się nie chciało, przestałam jeść kolację, ograniczyłam słodycze, więcej myślę nad tym czy zjeść czy nie, wcześniej nie myślałam po prostu jadłam i już. Piję szkalnkę wody lub czerwoną albo zieloną herbatkę, jak mi się czegoś zachciewa i najważniejsze to jem wszystko tylko w małych ilościach (nie chciało mi się gotować dla rodziny i dla siebie zresztą nie miała bym na to wszystko czasu). Na początku było ciężko, ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłam a później waga zaczęła spadać najpierw po troszku, a później na łeb na szyję. A teraz jestem zadowolona i nareszcie podobam się sobie. Życzę ci tego samego i trzymam kciuki.

ja nie mam czasu tez na gotowanie dla rodziny i dla siebie ale chetnie posluchalbym o tej Meridi

ja nie mam potrzeby sie odchudzac i nigdy nie musiałam ale mam nadzieje ze wytrwasz na diecie a my bedziemy cie wspierac

Triss branie Meridi jest bez sensu ja brałam 2 opakowania ale to nic nie dawało poza tym duuużo kosztuje ok. 70 zł i dzięki Bogu że przestałam. Moja koleżanka brała ok. 3 lat (stosowała też dietę) później przestała brać (bo planują drugie dziecko) to przytyła więcej niż przed odchudzaniem.

Meridia nie!


Ja polecam Ci dwie diety:

1. South Beach
2. Montignaca

na obu schudłam, obie są smaczne i proste
i co najważniejsze - nie głodzisz się a waga spada

Ja dopiero po porodzie

ja tylko raz kupowalam cos na odchudzanie a potem zmądrzałam wiecej ruchu ot to cała tajemnica odchudzania:) ćwiczenia spacery i zdorwe jedzenie ja teraz waze 60 jeszcze z 2 kg i bedzie elegancko:)

ale jak sie trafi to i te dwa kg nie pójda juz w dół hehe

ja pzrestałam sie odchudzac miesiac temu bo jakos mi neiw ychodziło ale oponka zrobiła sie szybko wokol brzuszka :( a teraz po raz pierwszy zastosowałam inna technike poprostu mniej jem nie pcham w siebie wszystkiego a przedtem tak wychodziło bez umiaru niby nei jadłam obiadu ale nadrabialam potem ,teraz skusze sie na obiad ale układam sobie tyle co młodej i tak jak ktoras tu mowila uwazam co zjadam i oponka znikła maz mowi ze cops schudłam a ja widze ze zaczełam chjudnac i to mi sie podoba bez jakis drakonskich diet zadnych lekow nie stosowałam nigdy ,herbatke czerwona piłam kiedys teraz sporadycznie:)zycze ci wytrwałosci i napewno bedziemy ci dopingowac:)