chyba nici z wyjazdu na wakacje

no musze sie wyzalic az płakac mi sie chce pokoj nad morzem zamowiony na piatek bo mielismy jechac ,pogode zapowiadaj superowa a tu k...a ..m...c ,chłop nawalił i nie wyrobił sie z praca a pozniej nie damy rady wyjechac bo juz wzsyutko ustalone było ja potem to wyprawke do szkoły itd no w kurwia mnei i tyle dzieci juz sie cieszyły bo kazal w sobote dzwonic ze na piatek mamy zarezerowowac pokoj ech

oh bidulko a sama z dziećmi nie mozesz jechac a maz jak skonczy prace to by do Was dołączył

tez myslimy o tym ,ale znow nie mozemy sie dogadac kto dojedzie pociagiem ,od nas to praktycznie 13 godzin jazdy wiec nie za blisko mnie by pasio autkiem bo bym bagaze wzieła tylko jazda raczej noca z dwojka dzieci a ja w nocy mam slepote kurza wrrrr i musze prowadzic w okularach alwe i tak moj wzrok nie wytrzyma 13 godzin wytrzeszczu a dzien to dzieci dadza popalic ech ale moze pociagiem bym jechala taka atrakcja....po poludniu zobaczymy jak to wyjdzie ale nie wdfze jakos swiatełka

dziewczyny az normalnie pienie sie prez ten wyjazd ,chłop ogłosił ze nie pojedziemy a potem zapytał czy mozebym sama z dziecmi jechala juz normlanie nie wiem co robic dzieci jakos to przyjeły choc syn stwierdził ze moze chociaz na kilka dni do dziadkow po wrocław jechacale uwierzcie mi wcale tam nie odpoczne bede chodzioła jeszcze bardziej wsciekła bo ich nie lubie i tyle,a po drugie jak mowiłam juz u nich po jednym dniu siedzenia załujemy ze przyjechalismy nie mamy tam kąta tylko tak jakos dziwnie


dołek mam :((

Majka a ja bym zapakowala dzieci i jednak pojechała nad morze mimo wszystko dzieci na pewno sie uciesza jeden dzien bedziecie na miejscu a potem powiedz ze ma po was przyjechac samochodem i juz albo moze zmów kogos kto by was odwiózł a za paliwko wrócisz??? ja jednak nie zmarnowałabym szansy i za wszelka cene pojechała nie chce jechac to nie niech sie ugryzie tez wolałabym sobie odpuscic tesciów ale niestety mieszkam z nimi:)

ja podobnie jak Nieznajoma bym zapakowała dzieciaki i w drogę.... a ty dasz radę dzieci też wytrzymają no bo w końcu nad morze będą jechały

nieznajoma głeboko sie nad tym zastanwiam uwierz mi nawet jeszcze nie dzwoniłam do babki aby odmowic mieszkanko stwirdziłam ze na to mam czas ,tylko sie tak zastanwiam bo moj stwierdził ze szkoda płacic za niego skoro by go nie było i własnie mysle ze moze bym sie z nia dogadała zeby płacic tylko za 3 osoby a nie 4 -ciekwae czy by sie zgodziło ewentualnie jakby miala wolna 3-ke tobym poszła a 4ke by wynajeła innym a cich sza bo on mysli ze ja o tym nie mysle czyli ze niby nikt nie pojedzie skoro on nie moze

a moze zaproponowałabys jakiejs kolezance pojechala by z toba no i zapłaciła za siebie np mysle ze ktos by sie skusił zwlaszcza ze nie musialby sie juz martwic noclegiem pomóglby ci zawsze w pociagu alebo samochodem wtedy z kims ???

Majka, uważam podobnie jak dziewczyny, że powinnaś pojechać. Facet jak to facet im zawsze coś nie wychodzi ale nie marnuj sobie i dzieciom wakacji bo potem będziesz mocno żałowała.pakuj się kochana i ruszaj z dziećmi popluskać sie w morzu.. mimo iz nie będzie faceta pooddychacie trochę jodem i spędzicie na pewno miło czas. myślę że wyjazd do dziadków to gorsze rozwiązanie...

Majka bierz wszystkie nie-złe mamuśki i problem rozwiązany
Pobyczymy się za wszystkie czasy

hahahah dzieki dziewczyny ale raczej nigdzie nie pojade oprocz wrocka :(( oj maz z tego wszystkie ze sie nie wyrobił nei dostał zlecenia i kase co mialam na wczasy dosc sporo z tego pojdzie poprostu na ZUS polska rzeczywistosc i nie wystarczy juz kasy nad mozre :((((((((( płakac mi sie chce i koncze ten temat

amoze moja mina poskutkowala i wiecie co wyjezdzamy nie wiem gzdie i kiedy ale jednak :)wiecej napisze jak juz cos konkrtenego ustalimy bo narazie sa dwie opcje:jedna nad ranem w [iatek jedziemy nad morze-jezeli wreszcie sie wyrobi bo juz słysze ze jeszcze klienta umowił :(,druga opcja ":w przyszłym tygodniu tu gzdies w gory na kilka dni moze słowacja no zobaczymy tu jeszcze pomyslimy wiec jednak urlopik mini bedzie




p.s wole pierwsza opcje ale cicho sza

Trzymam kciuki by wszystko wyszło po Twojej myśli

mam nadzieje ze wszystko sie uda i ułozy po Twojej mysli

no to super trzymam kciukaski za dobre mini wakacje:)

Mam nadzieję że juz się nie zmieni decyzja i jednak pojedziecie na wakacje. A swoją drogą to faceci mówią że to z nami jest zawsze problem i jesteśmy zmienne.))

no daj znac dzie jedzies

byłam nad morzem we władysławowie i u tesciow zachaczylismy tez okolice Żnina gdzie moje dzieci miały okazje pojezdzic pierwszy raz na koniach(moje wujostwo ma jazde konną )pogoda nam dopisała było strsznie goraco nawet nawet nad morzem przyjechalismy spieczeni i chyba ciut zmeczeni jak to bywa w domciu teraz odpoczywam

super ze jednak wam sie wakacje udaly a teraz odpoczywaj odpoczywaj:) wkoncu sie jakis ruch robi na forum bo ostatnio wszystkie wypoczywaja):