Poniedielnik-06.07.09 :))

Witam porannie.

Jak u Was poranki??
U mnie pochmurno z przejasnieniami i strasznie goraco,ja siedze w samej bieliznie a moje dziecie biega nago po mieszkaniu a i tak jest cala spocona,zaraz jej wystawie basenik na balkon to bedzie miala frajde.
O 14.30 mamy dzisiaj WKONCU wizyte u ortopedy wiec po polodniu napisze jak bylo.
Teraz zycze Wszystkim milego poniedielnika

U mnie tak w miarę, ale pewnie deszczyk sobie popada. Dzieci są na dworku, a ja zaraz poczytam książkę.
Miłego dnia!

U mnie poniedziałek zaczął się tragicznie,rano zadzwoniła siostra i poinformowała mnie że utopił się nasz kolega,kolega od szkolnych lat.Jest mi bardzo smutno bo to taki świetny i wesoły chłopak .A jest mi tym bardziejsmutno ,że co jakiś czas giną młodzi nasi znajomi
Z Aniąfff mamy wspólnych takich znajomych któży już nas opóścili,nasi rówieśnicy.

U nas zimno,chmur pełno zero słonka pewnie zaraz bedzie padać, Justyna 82 przykre co piszesz kurcze co roku się słyszy ze ktos sie topi,szok woda jest okrutna,a najgorzej boli jak się topi ktos w młodym wieku..............

justyna przykro mi ja jak słyszę o takich przykrych sytuacjach to odbieram to bardzo osobiście!!!!Za każdym razem przypomina mi się mój tata który w ten sposób zginą tylko z tą różnicą że ktoś mu w tym pomógł i mam nadzieję, że ten ktoś smaży się w piekle bo zniszczył nam życie!
Mama i Córcia trzymam kciuki żeby tym razem wizyta doszła do skutku i by wszystko było w porządku! Mam prośbę czy mogłabyś się zapytać swojego ortopedy jak to jest z tym chodzeniem na bosaka! Czy jest zdrowiej chodzić w bucikach non stop po domu( jak twierdzi moja ortopedka) czy lepiej na bosaka?

justyna82 napisał:U mnie poniedziałek zaczął się tragicznie,rano zadzwoniła siostra i poinformowała mnie że utopił się nasz kolega,kolega od szkolnych lat.Jest mi bardzo smutno bo to taki świetny i wesoły chłopak .A jest mi tym bardziejsmutno ,że co jakiś czas giną młodzi nasi znajomi
Z Aniąfff mamy wspólnych takich znajomych któży już nas opóścili,nasi rówieśnicy.

Jest mi bardzo smutno, teraz juz kilka lat nie mieliśmy ze sobą takiego kontaktu ale szczeniackie lata spędzilismy w jednej paczce.
Nawet nie chce sobie wyobrażac co On musiał czuć pod wodą... wciągnął Go wir...

U nas nie ma juz upalow, ale pogoda sliczna.
Ja niestety od rana na tak brzydko piszac wkurwie... Ktos mnie do szalu doprowadzil (nie malz), pewnie Wam kiedys napisze o co chodzi. Dobrze, ze chociaz filmik z alkomatem widzialam, to mi sie humor poprawil. Poza tym u nas trzeci dzien trzydniowki (wiec mam nadzieje, ze ostatni). Mala wlasnie spi, a ja latam miedzy pralka, kuchenka i innymi artykulami gospodarstwa domowego
Co bedziemy robic popoludniu zalezy od samopoczucia Amirki.
Wpadne tu jeszcze wieczorem

U mnie kolejny dzień spędzony nad książką się kończy
Czytam ,,Bezsenność,, i nie mogę się od niej oderwać. Szkoda że muszę iść niedługo gary zmywać.......

aminka jak mała?mam nadzieje ze juz przeszlo

aniaffff i justyna 82 bardzo mi przykro niestety takie jest zycie czyli -niesprawiedliwe moj wojek tez sie utopił w wirze niepamietam go za bardzo ale przykre czasami niestety zawodzi nas nasza intuicja myslimy ze podolamy pewnym rzecza ale sily natury nie da sie oszukac co roku niestety jest bardzo duzo topielców jedni sami sa sobie winni drudzy nie:((( tule mocno was kochaniutkie:* co do tego to wlasnie kupilismy duzy basen zeby nie jezdzic z mała na jakies niebezpieczne kąpieliska itp

Nieznajoma napisał:aminka jak mała?mam nadzieje ze juz przeszlo

Dzieki, juz ciut lepiej. Mala spala bardzo duzo popoludniu i obudzila sie w nienajlepszym humorze, ale potem bylo lepiej. Goraczke miala tylko przed poludniem. Mam nadzieje, ze juz jutro bedzie calkiem dobrze!!

wzięłam odprężającą kąpiel włożę coś sexy bo mój małż już od paru nocy do mnie sie dobiera a ja zmęczona sie jak zabita
może dziś tak z poniedziałka sobie

No wiec tak moja mala obrazila sie na mnie po tym jak musialam ja obudzic po poludniu bo musialysmy do lekarza.
Jessi dostala wkladki ortopedyczne w ktorych musi chodzic jak najwiecej a za 3 miesiace kontrola i zobaczymy czy sie poprawilo.

Mama33 tak wiec nasz ortopeda stwierdzila ze jesli nie ma zadnych objawow niepokojacych to dziecko powinno biegac po domu na bosaka bo wtedy noga rozija sie jak nalezy bo zadne buciki jej nie znieksztalcaja ale jesli jest cos nie tak jak u nas naprzyklad to musi chodzic tylko w bucikach wlasnie z ta specjalna wkladka ortopedyczna.Tak ze opinie jak widac na ten temat sa naprawde rozne i ciezko stwierdzic ktory lekarz ma racje.

Kurcze nikogo nie ma i jestem taka samotna

No to musze isc spac bo juz chyba nikogo nie bedzie

Dobranoc Wszystkim!!!!

Ja jestem! Ale widzę że tym razem to ja zostałam zupełnie sama na tym forum Mama i córcia śpisz już
Mój synek też ma to samo co Twoja Jessi i też musi nosić do bucików wkładki ortopedyczne a za miesiąc idziemy na wizytę kontrolną! Aż się boję co mi powie bo patrząc na niego jak na bosaka stawia nóżki to nie widzę żadnej zmiany jest tak jak przed wkładkami! Ale ja się nie znam poczekamy zobaczymy

Nam ortopeda powiedziala ze ma w tych wkladkach chodzic tyle ile sie da a najlepiej caly czas z jakas tylko mala przerwa zeby noga odpoczela od butow czy papuci.

A nam kazała non stop jeśli się da oczywiście prócz snu
Myślałam że ciężko będzie goprzestawić bo zawsze biegał po domu w samych skarpetkach! Ale o dziwo tak się przyzwyczaił że po wstaniu z łóżka krzyczy żeby mu buciki założyć bo bez nich ani rusz!

Mama33 no to super,ja sie boje o Jessi bo ona po domu tylko na bosaka albo w skarpetkach a jak jej zakladalam papucki to zaraz je sobie sciagala wiec nie wiem jak to bedzie.W poniedzialek mamy odebrac te wkladki i zobaczymy co bedzie.

Myślę że Twoja córcia też się przyzwyczai zobaczysz!Ale najważniejsze jest to by te wkładki pomogły naszym dzieciaczkom i po kontrolnych wizytach już nie będą ich potrzebowały !!!

No wlasnie tak samo mysle.