Czy jesteście czasem zazdrosne o Swoich mężów?

Ja jestem! Może dlatego, że większość czasu spędzam w domu i wtedy różne głupie i bezpodstawne myśli przychodzą mi do głowy!
A jak jest u Was?

u mojego małża z kobiet to same młode laski pracują, większość wolnych, ale staram się o tym nie myśleć

Przed ślubem byłam bardziej zazdrosna, teraz też jestem ale mąż nie daje mi powodów na szczęście.
Wydaja mi się że On jest bardziej zazdrosny o mnie.

Jeszcze rok temu byłam bardzo zazdrosna ,na studiach same małolaty dobrze że w pracy ma facetów w większość.A teraz zdałam sobie sprawe z tego ze to było poprostu chore i odpuściłam

Ano, pewnie, ze jestem. Na poczatku to latwo nie bylo. W kazdej mlodej lub atrakcyjnej pacjentce widzialam potencjalne zagrozenie, hehe. W ogole pracowalam wtedy u meza, ale wielu pacjentow nie mialo o tym pojecia. Nie raz jakas baba cos tam opowiadala, albo sie zachwycala moim mezem, a ja tu jej grzecznie odpowiadalam, ze to ja juz wiem i faktycznie jest super, bo inaczej bym za niego nie wyszla... od razu konsternacja, glupia mina, przepraszanie itp. Oczywiscie ja to juz na wesolo bralam
Teraz luzik, wszyscy wiedza i maja sie na bacznosci, hihi.
Bardziej zazdrosna bylam o jego przeszlosc... byla taka jedna, ktora nam a raczej mnie zyc nie dawala. Pisala na NK jakies glupie maile itp. Probowala nawiazac kontakt z moim mezem. Normalnie pomyslalby ktos, ze to jakas malolata co to ja sympatia rzucila, a nie 40 letnia baba!!! Uwierzycie? Mowie Wam cyrk na kolkach

Ja nie,nie chce sie zamartwiać czy on coś tam za kimś tam okiem patrzy bo napewno patrzy każdy chłop i fantazjuje nieraz tak jak my hehhee,Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal....

ja tez bym pewnie była gdyby mi jakas laska wpatrywala sie w mojego ogólnie to nie mam ppowodów bo mąż w pracy ma samych facetów wiec o to sie nie boje ale za to niedawno wiem jak bardzo on jest o mnie zazdrosny:)

ja nie jestem bo o tym nie mysle przed slubem bylam zazdrosna teraz juz dobrze znam swojego meza ufam mu i pozatym nigdy niedal mi powodow do zazdrosci

Ja chyba teraz dopiero zrobiłam się zazdrosna ,bo R. pracuje z 7 kobietkami [ale tylko do końca miesiąca] bo zmienia siedzibę firmy.Jak sam mówi one chodzą tylko w spodniach,i jak coś od niego chcą -dokumenty ,itp to przychodzą zawsze dwie .

Ale ta nutka niepewności zostaje...

a ja nie jestem zazdrosna o meza
moj maz jest bvardz zazzdrosny o mnie a wlasciwie o mojego bylkego
bo i tamtem byl wysoki 188 cm a moj maz 168 i moj byly byl niezmordowany jesli chodzi o te sprawy co wyspiewalam mu kiedys jak bylam pijana a on byl trzewy
zreszta kto by chciqal mojego meza :d
maly i niesmialy

Nie..... mój chłop potknąłby się o gołe cycki i by nie zauważył

rossi82 napisał:Nie..... mój chłop potknąłby się o gołe cycki i by nie zauważył

To było niezłe

mama33 napisał:

rossi82 napisał:Nie..... mój chłop potknąłby się o gołe cycki i by nie zauważył

To było niezłe

same fakty, czasem mam wrażenie że i mnie nie za dobrze widzi

mama33 napisał:Ja jestem! Może dlatego, że większość czasu spędzam w domu i wtedy różne głupie i bezpodstawne myśli przychodzą mi do głowy!
A jak jest u Was?

Ja też jestem zazdrosna całe dnie sama w domu siedze i myśle....... Ale na szczescie mojego męża innne kobiety nie interesuja tylko te myśli jakoś same przychodza do głowy

rossi82 napisał:Nie..... mój chłop potknąłby się o gołe cycki i by nie zauważył

Rossi tylko pilnuj, żeby do okulisty nie poszedł

ja nie jestem zazdrosna, ale lubie wiedzec wszystko z przeszlosci a cieszko wyciagac a ja taka ciekawska.

ja mało wiem o janusza przeszlosci w sumie tylko cos niecos o ostatniej:)

Ja jestem zazdrosna ale tylko wtedy kiedy mam powod a takowych moj maz mi nie daje z czego bardzo sie ciesze.

Raz jedyny jeszcze przed slubem na malej imprezie strasznie leciala na niego laska ale to na beszczela normalnie a on no co jak to facet nic jej nie powiedzial a ja tylko sie przygladalam.Wszyscy tanczyli (10 osob) i ja tez a moj maz jak wychodzi na parkiet to normalnie staje sie bozyszczem tlumow i zatraca sie w calosci a jak wypije to potrafi tanczyc nawet jak muzyki nie ma za nim skapnie sie ze juz nie graja
no i wtedy ta laska zlapala go za dupe a on nic dalej tanczy ale za to ja zareagowalam wiecej nie musze dodawac.
Oczywiscie szybko sie roznioslo jaka jestem i od tamtej pory mam spokoj

MiC ja sie Ciebie boje
hihihi

No wlasnie a takie male,chude i niepozorne ze az strach sie bac

rossi82 napisał:Nie..... mój chłop potknąłby się o gołe cycki i by nie zauważył

Rossi jak zwykle wymiata

ja też trochę jestem ale on o mnie bardziej

Mój nie daje mi powodów do zazdrości, jest bardzo lojalny. Ale wiem, że laski na Niego lecą, więc zazdrosna jestem Tak na wszelki wypadek... Czasem nawet Mu coś powiem, bo faceci lubią wiedzieć, że ich kobiety są o nich zazdrosne. Np. czasem (tak na żarty wypominam Mu, że jak poszedł płacić rachunek w knajpie przy barze, to wszystkie kelnerki strasznie uśmiechnięte były po tej transakcji, a nie zauważyłam, żeby inni klienci tak je rozpromieniali

Na wszelki wypadek ja tez jestem zazdrosna ale staram sie nie przesadzac

rossi82 napisał:Nie..... mój chłop potknąłby się o gołe cycki i by nie zauważył

ale się uśmiałam

A o męża jestem zazdrosna choć wiem że nie mam powodu!

rossi82 napisał:Nie..... mój chłop potknąłby się o gołe cycki i by nie zauważył

Mój to widzi wszystko,przyjdzie ze szkoły i opowiada jak to laską stringi wystają ze spodni,jaki kolory majtek maja.On to żartem ,bo go to śmieszy,ale nigdy nic nie wiadomo , zeby mu się jakie stringi nie spodobały

Ja o swojego jestem cholernie zazdrosna, ale on dał mi powody do zazdrości. Chociaż stara się jak może to wcale mnie nie przechodzi.

kurcze baby, a ja nie jestem, w ogóle...

ja zazdrosna też jestem chociaż nie mam powodu bo nigdy nie dał mi takiego. ale w głebi duszyczki człowiek czasami sie zastanawia ......

moja Żaba to taka poczciwa, wszystko widać jak na dłoni, jakby coś kombinował, to bym się zorientowała...