Kto korzysta z solarium?

I jak często?

Chodze owszem ale tylko jak jestem w PL bo moja sasiadka ma salon fryzjerski i solarium wiec jak mogla bym jej nie wspomoc a ze czesto jestem w Polsce to tu nie chodze.

Bardzo ale to bardzo rzadko!

ja nie chodzę i jeszcze nigdy nie byłam

Ja rzadko, ale lubie siep rzejsc, np. zima: bardziej ide dla wygrzania kosci anizeli opalenia sie:) Teraz nie chodze, bo nie mam kompletnie z kim zostawic malej - moze zostac oczywiscie maz, ale jk z nia zostaje to wole to wykorzystac na co innego, anizeli na solarium. Poza tym wszedzie mam b. daleko i nie oplaca sie na kilkanascie minut cala wyprawe robic

ja chodze latem aby wyrównać opalenizne i przed jakimis imprezami ,ale nie zaczęsto

byłam raz bardzo dawno temu i od tamtej pory juz tam nie zaglądam ale za to mój mąż przed wyjazdem do Włoch często chodzi do solarium bo nie chce wyglądać głupio wśród swoich

ja nie chodzę i nigdy nie byłam

Ja czasami chodzę, zazwyczaj przed jakąś imprezą. Bardzo lubię ale jakoś czasu brak na częste wizyty.

ja nigdy nie byłam bardziej ze wzgledu na to ze sie boje iz wyskocza mi piegi na calym ciele bo troche ich mam a po solarium roznosza sie ponoc wszedzie

Ja bylam raz daaaawno temu jak mialam kilkanascie lat.
i jak narazie sie nie wybieram.
jak mam poczucie bladosci to latem sie klade na lace.
a zima sie chowam w ciuchach.

Ja jestem wielka przeciwniczka Solarium nigdy nie bylam i nie bede sztuczna opalenizna jest okropna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja byłam kiedyś kilka razy przed weselem koleżanki u której byłam świadkiem. nawet przed swoim weselem nie chodziłam. na razie też się nie wybieram bo chodząc z Natalią na spacerki zawsze łapnę troszkę słoneczka na ciałko

Przed ślubem chodziłam żeby ładnie na fotkach wyglądać.... cztery lata temu to było cy cuś
Zawsze wolałam słonko

Byłam daaaaawno temu ale szczerze się przyznam że myślę o tym żeby się wybrać!! Sama nie wiem co powinnam zrobić. Mam ciemna karnację ale nie równo się opaliłam będąc z dzieciakami na palcu zabaw, chcę iść na basen i fajnie było by wyrównać opaleniznę. Proszę o poradę kochane baby!!

ja okropnie lubię położyć się plackiem na słoneczku i najlepiej jeszcze sobie zasnąć, ale obawiam się, że jak przyjdzie na świat Młody, to będzie koniec z takimi przyjemnościami
Co do nierównej opalenizny Kika4333 to ja bym się tym nie przejmowała, na basenie, pod wodą i tak nie będzie widać

Ja nigdy nie byłam. W leżącym bałabym się zamknąć. Może jakbym znalazła gdzieś stojące Nie lubię leżeć na słońcu, zaraz mi się nudzi , albo robi mi się słabo i boję się, że zasnę i się spiekę na raka

Ja byłam dzisiaj, nie planowałam ale musieliśmy poczekać w jednym sklepie 15 minut a solarium było obok więc weszłam. Zgadzam się z Mo24niś że opalenizna po solarium jest nie ładna ale tylko przesadzona. Jak się chodzi nie za często to jest ok.

Kika jak bys poszła do solarium nawet na kilka minut i wyjdziesz na słoneczko to wezmie Cie bardzo szybko, ja tak robię. Wyrównasz sobie wtedy swoją opaleniznę. Ja max. chodzę na 10 minut.