nocnikowanie- krok po kroku

Olga -prawie 16 miechow- nocnik zakupiony, sluzy do zabawy, pokazuje jak zrobi siku w pieluche... co dalej? jak uczylyscie swoje dzieci- prosze o rady!

maja Natalia od 6 marca robi kupki na nocnik i ostatnio coraz częsciej siku.
zaczeło się tak: kupiłam nocnik i jak wrócilismy tylko do domu pasadziłam ją ależ byłam dumna jak nocnik zaczą grać!. najbardziej chciałam żeby robiła na nocnik kupki a że przeważnie zawsze robiła o tej samej porze dnia- zaraz po wstaniu więc sadzałam ją rano na nocnik i zawsze była kupa. teraz jej się godziny zmieniły ale zawsze widzę po jej minie kiedy zbliża się ten moment...
ostatnio coraz częściej zdarza się że idzie do toalety i chwyta za nocnik. wtedy ją sadzam. na początku nie zawsze coś tam robiła ale przyzwyczajałam ją do tego że jak bierze nocnik to ją na niego sadzam. i np . dzisiaj już 3 razy zrobiła siku na nocnik z czego 2 razy sama go przyniosła.
lecz każde maleństwo jest inne.
jeżeli dziecko nie chce siadać na nocnik na początku nauki to nie należy go do tego zmuszać bo może sie zrazić. lepiej trochę odczekać i po jakimś czasie spróbować ponownie...
jeżeli dziecko będzie gotowe na nocnikowe wyzwanie to szybko załapie o co chodzi.

dziekuje za odp.- dopytam jednak ja ci sie udaje przytrzymac ja na nocniku bo Olga owszem siada ale zaraz ucieka..... ona wszedzie siada tylko na 3 sekundy i lata lata lata...obwiam sie ze na kupe to nie ytzryma z dlugim siedzeniem....

wiesz powiem ci tak. na pocżatku jak ją sadzałam to dawałam jej np. paluszki do pochrupania albo kawałeczek chlebka albo sadzała m przed telewizorem z zabawką w ręku i działało. siedziała grzecznie nawet z 20 minut co przy moim małym żywołku to naprawdę dużo. teraz jak chce się jej naprawdę to posiedzi bez zbędnego zabawiania ale jak źle wykalkuluję posadzenie to od razu wstaje i wiem że nie chce zrobić.

karolutka, a widzisz po córci kiedy robi kupkę w pieluche albo kiedy ma zamiar zrobić???

Fajny watek!
My tez mamy nocnik
A tak na powaznie to Maja juz kilka razy zrobila siku na nim, muzyka nie zrobila na niej wrazenia, mowila ze to telefon.
Czesto pokazuje znakiem migowym ze chce siku lub kupe ale najczesciej w trakcie albo po.
Mysle ze zrobie to tak ze bede ja sadzac po kupie i zawsze jak o tym mowi lub pokazuje.
U niecktorych dzieci szybkie efekty przynosi latanie z gola pupa, za kazdym razem jak gdzies nasika nalezy dziecko sadzac na nocnik i tlumaczyc ze tu robimy siku ale nie karac nie zloscic sie ze nasikane.
niesety u nas jest za zimno na latanie z gola pupa.
Tak sobie mysle czy w dzien nie ubierac Maji tetrowki zawsze to jakas ochrona przed zimna podloga i latwiej sciagac do sadzania na nocnik.

A z siedzeniem Maja nie ma problemow,zawsze sie czyms zajmie zabawka ksiazka,...ale czasami mi cieszko ja sciagac z nocnika.

latanie zgola pupa mi sie podoba! chyba wtedy mycha poczuje ze jak jest mokro to jest do bani- bo w pieluszceto sie wszystko elegancko wchlania.
a co do kupy.... dagolis.... moja mala tez rano robi zwykle ale to jest powiedzmy miedzy 8- 10 wiec trudno ja przytrzymac...ale poobserwuje moze jakies znaki na niebie i ziemi beda wskazywac ze jej sie zbiera.
a ja nie mam grajacego nocnika tylko taki normalny bo czytalam zeby zaczac od takiego- no zobaczymy- piszcie piszcie czekam na wiecej pomyslow!

Moje drogie wstyt sie przyznać ale moj Erni ma 3 lata i chodzi z pieluchą jeszcze .Poproistu nie ma na niego siły aby wołał .Dziewczyny on potrafi 5 razy zrobić kupe jeszcze w ciagu dnia,aż sie nieraz martwie czy to normalne w tym wieku.Czekam cierpliwie do lata bedzie chodził z gołym tyłkiem to się moze nauczy.

co do latania z gołą pupą: natala czasami tez biega ale jak zrobiła kiedyś siku na podłogę w łazience to była przeszczęśliwa że ma coś mokrego do zabawy. ja wchodzę a ona w tym macza rączki. śmiałam się niesamowicie jaka radość jej ta zabawa sprawiła.
ja po swojej widzę kiedy robić chce kupę bo spogląda na mnie takim dziwnym wzrokiem i sie zaczyna skupiać. wtedy ja szybko myk i to co trzeba ląduje w nocniku...

U nas też etap uczenia sikania do nocnika ale tylko raz sie udało. Wieczorem zawsze Filip biega z gołą dupką i mimo że mu powtarzamy że siusiu to do nocnika to jak mu sie zachce leci w kątak i sika. Dobre jest w tym to że On juz wie że robi siusiu. Uzbroiłam sie w cierpliwość i będę powtarzać do skutku gdzie ma robić siusiu. Może w końcu załapie.

Nabyłam nocnik jak Piernik nauczył się siedzieć, miał wtedy pół roku. Nocnik ma zwykły, nie grający. Na początek oswajaliśmy się, nie sadzałam jeszcze. Jak zaczął stabilnie siedzieć to usiadł.
Było nam o tyle łatwiej że chętnie robił na nocnik bo miewał zaparcia i na siedząco było mu łatwiej. Poza tym kupki były zawsze z rana więc wyczułam moment. No i jeszcze wtedy nie umiał chodzić więc nie uciekał z nocnika a raczej miał frajdę że siedzi i wszystko widzi.
Za jakiś czas zaczął wołać ee i wtedy już wiedziałam że musimy lecieć
Ostatnio trochę się z tym nocnikowaniem pogorszyło bo zdarzy mu się zrobić w pampka. Ale też nauczył się chodzić i nie ma czasu na dłuższe posiedzenia, ciągle gdzieś go niesie. Wręcz jest zdolny do tegożeby uciec z pokoju, nawalić gdzieś w pampka w samotności żeby tylko nie przerywać mu zabawy
W związku z tym teraz też sadzam go na nocnik przed telewizorem i z czymś do szamania w ręku

ale super temat bo ja właśnie dzisiaj zakupiłam nocniczek taki najzwyklejszy bez muzyczki od jutra postanowiłam że popróbuję go sadzać w sklepie jak go posadziliśmy miał straszną frajdę zobaczymy jak to będzie jak usiądzie

Dzis postanowilam wiec zaczac aktywniej dzialac i Maja latala z tetrowka na pupie, niestety na mokre nie reagowala a czy pokazywala jakos mina ze sika nie wiem bo krecilam torcik wiec ja nie moglam obserwowac caly czas.
Postanowilam jutro tak samo jej zakladac tetrowki ale dopiero po kupie, tak dla wlasnej wygody
Wazne przy nauczaniu nocnikowania jest zeby nie zmuszac i nie stresowac dziecko, bo to moze doprowadzic do klopotow z wyproznianiem.

justyna82 napisał:Moje drogie wstyt sie przyznać ale moj Erni ma 3 lata i chodzi z pieluchą jeszcze .Poproistu nie ma na niego siły aby wołał .Dziewczyny on potrafi 5 razy zrobić kupe jeszcze w ciagu dnia,aż sie nieraz martwie czy to normalne w tym wieku.Czekam cierpliwie do lata bedzie chodził z gołym tyłkiem to się moze nauczy.

Ile ja bym dała by mój synuś robił tak kupkę nawet w pampersa ale niestety ja muszę czekać na coś grubszego nawet do 5 dni ! Co do sadzania na nocnik to Pawełek woli siedzieć na kibelku na swojej nakładce tylko, że teraz przez ten problem z kupą wszystko się nam zatrzymało!

mama33 wlasnie wczoraj myslalam o was, jak z ta kupa u Pawelka.
Moze przejdz sie do psychologa dzieciecego z nim, moze ten cos zardzi.
Bo mnie to nie wyglada na fizyczny problem tylko psychiczny.
Od kiedy Pawelek tak ma?

Marzena i Maja napisał:mama33 wlasnie wczoraj myslalam o was, jak z ta kupa u Pawelka.
Moze przejdz sie do psychologa dzieciecego z nim, moze ten cos zardzi.
Bo mnie to nie wyglada na fizyczny problem tylko psychiczny.
Od kiedy Pawelek tak ma?

Pawełek ma problemy już ponad 5 m-cy czasem się zapomina to wtedy robi normalnie bez większych problemów ale potem problem wraca znowu są 4- 5 dniowe przerwy w robieniu kupki! Zgadzam się z tobą że to bardziej psychiczny niż fizyczny! Teraz z mężem stwierdziliśmy, że na razie damy mu spokój z ciągłym gadaniem o kupie i proszeniem by ją zrobił! Zaczęłam już dostrzegać efekty! Ale niestety po wizycie u teściów wszystko się cofnęło (karmili go ciastami bez mojej wiedzy a potem non stop gadali o kupie choć prosiłam by o tym nie rozmawiali)

Fajnie ze sa efekty po unikaniu tematu.
Moze uprzedz dziadkow ze jezeli sie nie beda trzymac zakazu rozmawiania o kupie Pawelka nie bedziecie przychodzic?
I mozesz im wejsc na sumienie, skoro go kochaja i chca dla niego dobrze to dlaczego robia rzeczy ktore go krzywdza?
Ja mowie krotko i na temat gdy po dobroci sie nie da.

Moje dziecko znowu przed kapaniem zrobil siku na podłogę i zaraz paluszkiem pokazuje nocnik. Następnie kupa... oczywiście tez na podłogę

aniaffff napisał:Moje dziecko znowu przed kapaniem zrobil siku na podłogę i zaraz paluszkiem pokazuje nocnik. Następnie kupa... oczywiście tez na podłogę

skad ja to znam.Jak lata z gola pupa a czesto to zrobi siusiu owszem ale kolo nocniczka a potem leci po scierke i wyciera a z taka mina ze placzemy ze smiechu a gada przy tym po swojemu jak by ja kto nakrecil.Ostatnio tez zrobila kupe na dywan i bylam w szoku bo to nie o jej porach robienia.Robi zawsze rano i po poludniu wiec wieczorem ja wyrozbieralam a tu masz no i szybko chciala poscierac oczywiscie tylko tym razem swoja raczka
Co do sadzania na nocniku to moze jakie 2 sekundy to trwa a jak sama siada to mowi ze sisi ale oczywiscie nie sika i siedzi moze ze 3 sekundy,ale raz siku zrobila na kibelek z czego bylam przedumna.

Jak tak poczytam to się ciągle zastanawiam nad tymi dywanami - kupić czy nie? Czego mi będzie bardziej szkoda - dywanu czy drewnianej podłogi?? A co do grających nocniczków - mojej koleżanki córeczce jak raz zagrało to tak się przestraszyła (mimo że koleżanka jej wcześniej pokazywała, że nocniczek gra) że potem miała taki uraz do niego że wróciła do pieluch, a potem już od razu na sedes poszła

No z tymi dywanami to roznie,my mamy w calym mieszkaniu i z jednej strony to jest tak przytulnie,cieplo ze Nusia moze latac z golymi nuzkami ale z drugiej o wiele lepiej bylo by tylko zmyc podloge i ewentualnie odkurzyc jakis kawalek dywanika.Teraz jestesmy na wygranej pozycji bo ten dywan co mamy w pokoju idzie juz niedlugo do smietnika i dlatego nie bardzo mnie sciska za serce jak Nusia sie zesika albo jak zrobila kupe ostatnio ale wlasnie teraz sie zastanawiamy czy zrobic panele czy znowu kupic dywan na caly pokoj

Mama i corcia napisał:

zrobi siusiu owszem ale kolo nocniczka a potem leci po scierke i wyciera

O tak mój też zaraz wyciera, nie za bardzo patrzy czym, ważne żeby wycierało.

dzis po popołdniowej drzemce posadzilam mała na nocnik i zrobiła siku ale to przypadek byl ...bede musiala ja jakos przyzwyczajac póżniej pusciłam ja bez pampersa zesikała sie na polku i jak przyszla to mówi mi ooo a z taka miną ze myslalam ze padne

Nieznajoma moze to nie przypadek bo wiekszosc dzieci i doroslych sika po spaniu.
Dobrze jest na poczatku nacnikowej przygody sadzac tuz po spaniu bo wtedy sa duze szanse ze dziecku sie chce siku i prawdopodobienstwo sukcesu jest duze.