wnerwił mnie!!!

wrócił właśnie z roboty i mnie wnerwił jednym słowem

policz do 10
i napisz czym?

agnese tylko spokojnie, urwiemy mu razem przyrodzenie, albo wydłubiemy łyżką...
Pisz.

nie moge bo Nastka nie spi i juz u mnie na rekach bo ON sie kąpie

i jaja pod topor!

jak Nasti zasnie to wroc do nas!

Spinaczu z grubej rury walnęlaś!
Ale niech będzie

bo jamówię mu (tak jak zawsze opowiadam co porabiałyśmy) ze Nastusi chyba ida ząbki bo strasznie marudna itp(typowe objawy) a ON ze to jest jeszcze nic i ze to normalne


wiem ze normalne tylko mu opowiadam a ON tak mnie poucza jakby piatke dzieci wychował

o matko i corko!
Wiem jak to potrafi wnerwic! Pan "wszystkowiedzacy", co? Znam ten typ!

dziewczyny bo te nasze pany to one chyba wszystkie wszystkowiedzące... ale po polsku napisąłam ale chyba rozumiecie o czym ja mówei

a ja dzisiaj jak tatuś wrócił z pracy wywinęłam się i powiedziałam że się źle czyje ( bo tak było) i idę spać (pospałam godzinkę) no i siedział z Magdusią jakoś ostatnio jak na niego nawrzeszczałam i postraszyłam zę sie wyprowadzę to spokorniał...

agnese hihi moj tez tak czasem gada i wtedy mnie tez cholera bierze

Zwierzak2008 napisał:dziewczyny bo te nasze pany to one chyba wszystkie wszystkowiedzące... ale po polsku napisąłam ale chyba rozumiecie o czym ja mówei

pewnie że rozumimy

no i wczoraj w nocy leciał jego ulubiony serial COBRA 11 siedział do drugiej w nocy i oglądał, a ja nic się do niego nie odzywając (focha miałam a co)poszłam usypiać Nastuśkę jak przyszedł do łóżka to sie przebudziłam i zapomniałam że do niego sie nie odzywam no i jak zwykle sie do niego przytulilam...........
wkurza mnie to ze on nigdy nie przyjdzie do mnie pierwszy tylko ja musze pęknąć i sama wyciągam reke na pojednanie a on zachowuje sie jakby nic sie nie stało

oj to tak jak u mnie zawsze tez musze reke wyciagac a on jakby nigdy nic jak ja cie kochanie rozumiem:)

U nas kiedyś tak było że to ja pękałam pierwsza. Teraz jak sie zaprę w sobie to Go potrafię przetrzymać. Paweł wtedy przychodzi do mnie, daje mi buzi i mówi do mnie '' nie musisz mnie już przepraszać ''. Trochę przewrotnie ale zaczynamy sie śmiać i wtedy potrafi normalnie przeprosić.

spryciarz

Kapciem go
Mój dzisiaj dał podobny popis

kapciem!!!!!!!!!! ja to bym chodakiem

tylko drewnianym

może Pan Mietek zrobi z naszymi chłopami porządek??

tylko niech sie ubierze bo z ta miska nic nie wskóra