Uciekający balasek :)
+11
mama33
MamaM
kika4333
Mama usunęła swój profil
dagolis
Mo24nis
aniaffff
Somsiadka
Joliczka
agnese
Nitka
15 posters
Strona 1 z 1
Uciekający balasek :)
W sumie to nie wiem czy w dobrym dziale umieszczam te opowieść, ale będzie śmiesznie, więc usiądźcie.
Dziś rano mój małż poszedł przewijać małego. Ja sobie leżę i słyszę nagle:
-"Cholera jasna!"
-"Co się stało??" - pytam
-"Gówno mi uciekło!!! Pomóż!"
Okazało się, że mały zwalił idealnego balaska i tenże "uciekł" mężowi z pieluchy, podczas zmiany. I wturlał się pod regał.
Boże dziewczyny, jak ja ryczałam ze śmiechu!!!!
Dziś rano mój małż poszedł przewijać małego. Ja sobie leżę i słyszę nagle:
-"Cholera jasna!"
-"Co się stało??" - pytam
-"Gówno mi uciekło!!! Pomóż!"
Okazało się, że mały zwalił idealnego balaska i tenże "uciekł" mężowi z pieluchy, podczas zmiany. I wturlał się pod regał.
Boże dziewczyny, jak ja ryczałam ze śmiechu!!!!
Ostatnio zmieniony przez Nitka dnia Pią 17 Lip 2009, 10:41, w całości zmieniany 1 raz (Reason for editing : cenzura ;))
Re: Uciekający balasek :)
:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
mój nie chce przewijac malej zawsze znajdzie wymowke
mój nie chce przewijac malej zawsze znajdzie wymowke
agnese-
- Potrafię : wiele
Wiek : 41
Jestem z: : FR
Dzieci : mam córeczkę
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1559
Re: Uciekający balasek :)
mój mały robi na rzadko i ja mam zawsze umazany przewijak...chyba wolała bym uciekające kupki :laugh: :laugh: :laugh:
Joliczka-
- Potrafię : co nie co
Wiek : 43
Jestem z: : Nowa Sól
Dzieci : mam dwów wspaniałych synów
Zaproszeń na ciacho : 28
Postów : 1730
Re: Uciekający balasek :)
o mało co się nie zsikałam ze śmiechu, nituś pozdrów chłopa!!
Somsiadka-
- Potrafię : Zjesc kilo lodow na raz
Wiek : 44
Jestem z: : Zielona Góra
Dzieci : Hanuta i Bartek
Zaproszeń na ciacho : 4
Postów : 194
Re: Uciekający balasek :)
Musiał być niezły widok ha ha. Mój chłop jak wie że kupa to nie przebierze bo jak twierdzija to zrobie lepiej. Juz przestałam z tym walczyć.
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: Uciekający balasek :)
To bylo dobre moj dzielnie przewija chociaz nagada sie przy tym ze sie zerzyga ale naszczescie dzielnie sobie daje rade:D
Re: Uciekający balasek :)
Mo24nis napisał:To bylo dobre moj dzielnie przewija chociaz nagada sie przy tym ze sie zerzyga ale naszczescie dzielnie sobie daje rade:D
to i tak masz szczescie bo moj to tylko raz przebral a jak kope zrobi mala to juz wogole sie nie zbliza
agnese-
- Potrafię : wiele
Wiek : 41
Jestem z: : FR
Dzieci : mam córeczkę
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1559
Re: Uciekający balasek :)
Oj ja mojemu nie popuscilam mowilam ty zwymiotujesz a co ja nie i jakos daje rade
Re: Uciekający balasek :)
Nitka, takie chwile to chyba do końca życia będzie się pamiętało . to dopiero będą wspomnienia :laugh:
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: Uciekający balasek :)
:laugh: :laugh: :laugh:
Mama usunęła swój profil-
- Potrafię : wszystkiego po troszku
Wiek : 46
Jestem z: : P.O.
Zaproszeń na ciacho : 8
Postów : 1232
Re: Uciekający balasek :)
Nituś, ale taka sytuacja od rana z duuuuuużą porcją śmiechu i od samego poniedziałku zapowiada nie tylko świetny dzień ale i tydzień.
poza tym sytuacja przezabawna. :laugh:
poza tym sytuacja przezabawna. :laugh:
kika4333-
- Potrafię : duuuuużo
Wiek : 44
Jestem z: : centrum Polski
Dzieci : Kacper Natalia
Zaproszeń na ciacho : 13
Postów : 689
Re: Uciekający balasek :)
nam też kiedyś uciekła. Małą kąpaliśmy i strasznie coś nam śmierdziało. Mamy małą łazienkę i kąpiemy Ją w sypilani. Smrodek się unosił więc zaczęliśmy znacząco pociągać nosem. Niebieskiego posądziłam, że to jego skarpety. Jak się okazało po poszukiwaniach źródła zapachowego okazało się, że to kupa, która "ześlizgnęła" się z pampersa (tak to jest jak się przesadza z czekoladą-ma się kupy twarde!).
Inny hit w naszym wykoannaiu nie dotyczył kupy, ale też był zabawny. Mała latem miała sporo potówek. Kąpaliśmy Ją w krochmalu. Pewnego razu wróciliśmy dosyć późno do domu a trzeba było kąpać. Trzas pras wszystko naszykowałam. W czasie mycia Tygrysowi się skóra na nogach zaczęła zwijać. Myślałam, że poparzyłam dziecko. Kiedy sprzątałąm okazało się, że poparzenia to zwijająca się mąka...pszenna.
Inny hit w naszym wykoannaiu nie dotyczył kupy, ale też był zabawny. Mała latem miała sporo potówek. Kąpaliśmy Ją w krochmalu. Pewnego razu wróciliśmy dosyć późno do domu a trzeba było kąpać. Trzas pras wszystko naszykowałam. W czasie mycia Tygrysowi się skóra na nogach zaczęła zwijać. Myślałam, że poparzyłam dziecko. Kiedy sprzątałąm okazało się, że poparzenia to zwijająca się mąka...pszenna.
MamaM-
- Potrafię : być
Wiek : 49
Jestem z: : Polski
Dzieci : Mimi, Kubuś
Zaproszeń na ciacho : 67
Postów : 3351
Re: Uciekający balasek :)
Dokopałam się do tego wątku ale się uśmiałamNitka napisał:W sumie to nie wiem czy w dobrym dziale umieszczam te opowieść, ale będzie śmiesznie, więc usiądźcie.
Dziś rano mój małż poszedł przewijać małego. Ja sobie leżę i słyszę nagle:
-"Cholera jasna!"
-"Co się stało??" - pytam
-"Gówno mi uciekło!!! Pomóż!"
Okazało się, że mały zwalił idealnego balaska i tenże "uciekł" mężowi z pieluchy, podczas zmiany. I wturlał się pod regał.
Boże dziewczyny, jak ja ryczałam ze śmiechu!!!!
W związku z tym tematem przypomniała mi się słynna zmiana pieluchy przez teściów!!!
Jak Pawełek nosił jeszcze pieluszki pewnego razu zostawiliśmy go na godzinkę z teściami!
Jak wróciłam to się uśmiałam!
Chcieli mu zmienić pieluchę bo zrobił kupę a że nasz synek to istny żywioł i tak łatwo się nie dał!Kupa z pieluchy wylądowała w różnych miejscach część na ich pięknej desce klozetowej druga część spadła za kibelek a trzecia część wpadła do wanny! Przez chwile to się zastanawiałam w jaki sposób oni mu zmieniali tą pieluchę bo rozrzut kup był niezły
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 49
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Uciekający balasek :)
Kapitalny wątek!!!!!!!!!!!
Tata_fajnego_dzieciaka :)-
- Potrafię : zrobić pierogi
Wiek : 42
Jestem z: : Warszawy
Dzieci : 1
Zaproszeń na ciacho : 4
Postów : 63
Re: Uciekający balasek :)
Tak jestem poplakana ze smiechu ze az nic nie widze.
Przypomniala mi sie odrazu stytuacja u mojej kolezanki,otuz poszla na zakupy dluzsze a synek zostal z jej tesciem.Tesciu stanal na wysokosci zadania i gdy ten maly walna kupola dzielnie dziadek go przewinal i nie bylo nawet zadnej gonitwy za uciekajacym klockiem jednak juz biedny nie wiedzial jak zaklada sie pampersa i po pierwsze zalozyl tyl na przud a po drugie nie chcialo mu sie przykleic z boku(bo nie mial pojecia ze trzeba odczepic ten pasek) to na okolo obkleil pieluche tasma klejaca.Jak kumpela wrocila do domu i zobaczyla to malo sie nie posikala ze smiechu i pyta tescia a on na to ze jakies felerne pieluchy zrobili bo zadna sie kleic nie chciala no to co mial zrobic to tasma obkleil na okolo i co trzymala sie na dziecku, no tak a dziadek dumny z siebie jak nie wiem ze sobie poradzil
Przypomniala mi sie odrazu stytuacja u mojej kolezanki,otuz poszla na zakupy dluzsze a synek zostal z jej tesciem.Tesciu stanal na wysokosci zadania i gdy ten maly walna kupola dzielnie dziadek go przewinal i nie bylo nawet zadnej gonitwy za uciekajacym klockiem jednak juz biedny nie wiedzial jak zaklada sie pampersa i po pierwsze zalozyl tyl na przud a po drugie nie chcialo mu sie przykleic z boku(bo nie mial pojecia ze trzeba odczepic ten pasek) to na okolo obkleil pieluche tasma klejaca.Jak kumpela wrocila do domu i zobaczyla to malo sie nie posikala ze smiechu i pyta tescia a on na to ze jakies felerne pieluchy zrobili bo zadna sie kleic nie chciala no to co mial zrobic to tasma obkleil na okolo i co trzymala sie na dziecku, no tak a dziadek dumny z siebie jak nie wiem ze sobie poradzil
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Uciekający balasek :)
pomysłowy TeściuMama i corcia napisał:Tak jestem poplakana ze smiechu ze az nic nie widze.
Przypomniala mi sie odrazu stytuacja u mojej kolezanki,otuz poszla na zakupy dluzsze a synek zostal z jej tesciem.Tesciu stanal na wysokosci zadania i gdy ten maly walna kupola dzielnie dziadek go przewinal i nie bylo nawet zadnej gonitwy za uciekajacym klockiem jednak juz biedny nie wiedzial jak zaklada sie pampersa i po pierwsze zalozyl tyl na przud a po drugie nie chcialo mu sie przykleic z boku(bo nie mial pojecia ze trzeba odczepic ten pasek) to na okolo obkleil pieluche tasma klejaca.Jak kumpela wrocila do domu i zobaczyla to malo sie nie posikala ze smiechu i pyta tescia a on na to ze jakies felerne pieluchy zrobili bo zadna sie kleic nie chciala no to co mial zrobic to tasma obkleil na okolo i co trzymala sie na dziecku, no tak a dziadek dumny z siebie jak nie wiem ze sobie poradzil
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 49
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
maxine-fee-
- Potrafię : wszystko :)
Wiek : 45
Jestem z: : wami
Dzieci : Marcysia :)
Zaproszeń na ciacho : 24
Postów : 779
Re: Uciekający balasek :)
Mój jak czas przewijania to ma zawsze coś do zrobienia oh ci faceci kupy dzidzi sie boja
sylwia-
- Potrafię : duzo
Wiek : 37
Jestem z: : Glasgow
Dzieci : Wiktoria
Zaproszeń na ciacho : 44
Postów : 1401
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach