Poznać płeć dziecka - wspomnienia

A pamiętacie jak się dowiedziałyście o płci malucha?
Czy w ogóle chciałyście ją znać??

Ja bardzo chciałam, małż też. Pojechaliśmy na USG 3D i lekarz powiedział "Będzie chłopak" a małż mój jak siedział - tak wstał i stał tak do końca badania, które trwało ponad 30 min (połówkowe). Oczywiście usiąść nie mógł... z wrażenia. Oboje bardzo się cieszyliśmy, bo właśnie syna chcieliśmy mieć.

A Wy?

Ja u lekarza dowiedziałam sie że bedzie dziewczynka i na porodówce przezyłam szok jak mówili ma Pani synka,,poprostu z usg się lekarz pomylił,teraz nie chce wiedziec poczekam do porodu nie chce wiedzieć choć mi to obojętne co będzie chce by było i było zdrowe...

u mnie też na początku miała być Weronisia dopiero pod konie 7 m-ca okazało się że będzie synus ))

Ja bardzo chcialam wiedziec,nie wyobrazalam sobie ze mam czekac do porodu.Jednak mala byla taka cwana ze do 8 miesiaca przy kazdym usg tak sie odwracala ze lekarz nie byl w stanie stwierdzic.Jednak pewnego pieknego dnia na kolejnej wizycie uslyszelismy "bedzie dziewczynka na 100%" tak sie cieszylam ze az ucalowalam lekarza(malz byl za daleko w tym momencie ) Obydwoje z mezem bylismy przeszczesliwi bo bardzo chcielismy dziewczynke.
A niesamowite bylo to ze ja przez te 8 miesiecy za nim sie dowiedzielismy przekonana bylam ze bedzie chlopczyk,imie juz nawet wybralam(bo zawarlismy z malzem pakt ze jak chlopczyk to imie ja wybieram a jak dziewczynka to on) i zreszta wszyscy mi tak mowili bo podobno tak pieknie wygladalam w ciazy.

My z Tomkiem zanim zaszlam w ciaze jakos czulismy ze nasze pierwsze dziecko bedzie dziewczynka. jeden lekarz nie byl calkiem pewny ale powiedzial ze raczej dziewczynka.
a drugi jak mu mowilam ze bedzie dziewczynka to bardzo chcial zeby wyszlo inaczej zeby nasza przepowiednia sie nie sprawdzila niestety mialam racje i lekarz sie bardzo zdziwil

Ja bardzo chciałam dziewczynkę, na pierwszym usg lekarz powiedział na 100% że to chłopczyk. Mąż był w niebo wzięty no i ja, choć liczyłam że może sie pomylił. Na drugim usg tak wyraznie było widać siusiaka że nie było mowy o pomyłce. Teraz jestem najszczęśliwszą matką że mam takiego synka i nie zamieniłabym Go na żadną dziewczynkę.

Ja we wszystkich trzech przypadkach chciałam wiedzieć czy będzie chłopak czy dziewczynka! W pierwszej ciąży dowiedziałam się że będzie chłopak w 17 tygodniu,w drugiej 12 też chłopak ,a w trzeciej w 15 no i oczywiście też chłopak w żadnym z przypadków lekarz się nie pomylił!
Tylko jak szłam do porodu z Gabim to jakim studencik robił mi USG i powiedział że będzie dziewczynka jak powiedziałam to swojemu lekarzowi prowadzącemu to powiedział że jak urodzi się chłopak to stawiam mu skrzynkę wódki no i musiałam postawić

Ależ się uśmiałam

Ja zawsze miałam nadzieje na chłopca, ale chciałam mieć niespodziankę aż do porodu. Jak przydusiłam małża, to okazało się, że on marzy o dziewczynce i w dodatku chce wiedzieć tak szybko, jak się tylko da. No i wyszło na Jego Teraz musi się pogodzić z faktem, że będzie miał babiniec w domu Nawet kot jest dziewczynką.

Byłam z mężem na usg i tak zaczęliśmy mojego lekarza nieśmiało podpytywać czy można poznać już płeć dziecka? No i patrzy patrzy i mówi do męża "Może założymy się o flaszkę kto przegra ten stawia ja mówię, że to będzie chłopiec a panu pozostaje mówić,że to dziewczynka! Potem Pan doktor spojrzał na mnie i powiedział, że mu przykro ale właśnie mój mąż przegrał zakład ! No i takim krętym sposobem dowiedzieliśmy się, że będzie syn

Ja juz przed ciaza zakladalam, ze jak zajde to musi byc dziewczynka
Potem chcialam niespodzianke, ale nie udalo sie, bo malz chcial wiedziec. Ja w koncu tez. Na usg powiedziala lekarka, ze przypuszczalnie dziewczynka. Potem po miesiacu to potwierdzila, ale na 1000000000% wiedzialam po zrobieniu badan prenatalnych - tam juz nie ma mozy o pomylce
No i okazalo sie, ze XX.

Dowiedzieliśmy się w 16 albo 17 tc że będzie chłopiec. Chłop był tak zaaferowany że od tamtej pory na zakupach już tylko samochody i piłki oglądał.
A tutaj link do fotki z owego usg
http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,1008652,2,42.html

rossi zdjęcia są cudne! A przede wszystkim osoby na tych zdjęciach!
A synuś jest taki słodki,że aż chciałoby się go tylko tulić i tulić!

Ja całe życie myślałam,że będę mamą chłopca.Na USG jak zapytaliśmy o płeć to lekarz najpierw nic a na koniec powiedział,że mój mąż bedzie miał dwie kobiety na utrzymaniu.A ok. 21tyg. miałam USG w szpitalu,w Ire połozne robią USG i też miała być dziewczynka.I to było najlepsze USG w życiu,położna wszystko mi mówiła co oglada,co jest ważne i była bardzo miła.

mnie lekarz na usg spytał czy chcemy wiedzieć. No i powiedział prawdę chociaż ja myślałam że to będzie jednak chłopczyk i powiedziałam ze dopóki nie zobaczę po porodzie to nie uwierzę. okazało się że lekarz miał rację i wyszła Natalcia

Rossi piękne zdjęcia

Rosi super masz zdjęcia brzuszki mi się podobały

hihi ja to pamietam do dzis poszlam z mezem na usg (8 miesiac ) moj maz caly czas mowil e niewazne co bedzie wazne zeby bylo zdrowe ale widzialam taka iskierke w jego wroku jak mowil o synu Wiec tak weszlismy do gabinetu i ja sie pytam lekarza czy wkoncu widac co bedzie na to lekarz odwraca sie do mojego meza i mowi widzi pan to na to moj maz mowi ze widzi i na jego buzi pojawil sie rogal i od momentu jak wyszlismy od lekarza do samego wieczora moj maz mnie sciskal i mowil BEDE miec syna wszedzie w sklepie na ulicy naprawde mialam juz dosc hihihihihi ale wtedy byl tak slodki ze tegonie zapomne no i oczywiscie obdzwonil zaraz pol rodziny!

moja lekarka do konca dawala 80 % na dziewczynke bo powiedziala ze 100 % nigdy nie daje..... podawala przyklady gaf gdzie rodzice byli potem bardzo roczarowani.... ale ja sie nastawialam na dziewusie i dobrze!

a ja nie chcialam wiedziec ..powiedzialam to lekarce na samym poczatku i teraz ona namietnie sobie oglada i sie cieszy a mnei kaze odwrocic glowe od monitora:)))
naprawde nie mam pojecia co bedzie zadziwia mnei tylko jej niesamowita radosc jak oglada te dzieciaczki ...
aaa ...no i ze wzgledu na blizniaki u mnie sa 3 opcje ))

Ja na poczadku myslalam ze bedzie chlopak ale juz w 18 tyg dowiedziałam sie ze bedzie dziewczynka teraz jestem najszczesliwsza mama na swiecie i nie zamienilabym jej na zadnego chlopaka

moja Ala byla ruchliwym dzieckiem od poczatku
wymiotowalam do konca ciazy bio tak mi kopala zoladek i tak obracala sie na usg ze nie bylo widac sopiero gdzies na poczatku 8 miesiaca lekarz pyta czy mowilismy ze bedzie dziewczynka?? ja mu na to zenic nie mowilismy a on ze jajek nie widzi to chyba dziewczyna
ale wszyscy mi mowili ze tak ladnie wygladam ze bedzie chlopiec
aaa
doi tego jeszcze byl numer bo na porodowke pierwsza zadzwonila moja ciotka i pytala o Agate a ze ja niedawno wyszlam za maz zapomniala mojego nowego nazwiska wiedziala ze na K. a w tym dniu rodzily 3 Agaty w Tym dwie na K to podano jej ze Agata na K urodzila chlopca
poszlo to w rodzine malo tego najgorsze ze zadzwonili do meza do pracy ze ma syna a on pochwalil sie kolegom
dzwonia do mnie ja po cesarce jeszcze nieprzytomna i mowia mi ze urodzialam syna ja taka otepiala pytam pielegniarek co ja w koncu urodzilam
tak ze dlugo nie bylo wiadomo jaka plec bedzie miec moje dziecko

mam sliczna corunie ktora nie zamienilabym za chlopca

mi było obojętne byle by bylo zdrowe ale gorzej było z imionami bo mój małż jest tradycjonalistą i chciał dać imiona po jego rodzicach a ja nie chciałam mieć małego Józia (jego ojciec ma na imię Giuseppe) albo małej Helenki (mama Elena) więc jak dowiedziałam sie że dziewczynka to sie nawet ucieszylam bo wiedzialam ze jego mama sie nie obrazi jesli damy inne imie a z tatą byłoby gorzej...
od połowy ciąży męczyłm mojego lekarza zeby mi powiedział płeć ale on nie mógł stwierdzić dopiero pod koniec powiedział że na 90% dziewczynka a potem juz na 100% mój małż też się ucieszył bo kiedyś usłyszał ze dziewczynki bardziej przywiązują sie do ojców(zakochują sie w nich) a jego dziadek jak do niego zadzwonilismy to powiedzial do mojego męża "nie możesz pójść tam(do lekarza)i coś zrobić żeby był chłopak!!!"
i w taki oto sposób mamy naszą kochaną Anastazję

Ja zawsze chciałam mieć pierwszą dziewczynke i Marcin tez ,i dla mnie to miała być zawsze Zuzanna.A ciekawe jest dlaczego Zuzia ?pamiętacie kiedys był taki program Dwa Światy i tam była Zuzanna i tak mi ona się spodobała że swijej córce też postanowiłam dac imie Zuzia (MOŻE MIAŁAM WTEDY Z 15 LAT)j BEZ USG JA CZUŁAM ŻE TO DZIEWCZYNKA A LEKARZ POTWIERDZIŁ TO W 8 MIESIĄCU AZ SIĘ POPŁAKAŁAM W GABINECIE .MĘZOWI TEŻ SIĘ OCZKA ZASZKLIŁY.A na Ernusia płec była mi obojętna gdzieś w 6 mies dowiedzielismy się że to chłopiec i mamy takie fajne zdięcie z usg ptaszka.Byłam bardzo zadowolona że bedzie parka

A najlepsze jest to że wszystkim wmawialiśmy że pierwsze dziecko to bedzie chłopczyk,ale mieli niespodzianke gdy marcin dzwonił po wszystkich i mówił że to dziewczynka.Zadzwonił do teściowej i mówi że jest córka,a ona za moment dzwoni i mówi JAK TO CÓRKA ,PRZECIEŻ MIAŁ BYĆ SYN

Ja tez nie przywiazywalem wagi do plci - po prostu chcialem miec dzieci. Ze starszą corką bylo tradycyjnie. Dowiedzialem się jak się urodzila. Wtedy nie bylo jeszcze powszechne badanie pod kątem plci na usg.
Z mlodszą bylo tak: lekarz (mąż naszej koleżanki i sąsiadki zarazem) dwukrotnie na usg mowił "bedzie chopak" więc nastawiliśmy się na chłopca. a tu przy porodzie niespodzianka!! Wyszła dziewczynka!!! Fakt, że damskie przyrodzenie miała jakoś dziwnie wyciągnięte, wygladało jak worek u chłopca - pewnie to była zmyłka. Po kilku dniach się wciagnęło i wygladało juz normalnie. Także gdybym nie był przy porodzie to bym pomyślał że mi podmienili w szpitalu!

Słuchajcie, ale to jeszcze nie koniec.... Po jakimś czasie zasuwam z wózkiem na spacer i spotykam naszego gina. Poznał mnie, przywitaliśmy się.
- I jak tam się państwu synek chowa? - pyta
- Dziękuję panie doktorze - odpowiadam - bardzo dobrze.... Z tym że to córeczka!
Mowię Wam... rzadko sie zdarza widzieć faceta z tak glupia miną jką on mial wtedy